Nie wszyscy sportowcy są przekonani do suplementacji farmakologicznej. O ile odżywkę białkową jest w stanie zaakceptować większość z nich, o tyle specyfiki, wspomagające budowę mięśni i utratę tkanki tłuszczowej, budzą spore wątpliwości. Dla miłośników wspomagaczy naturalnych jest jednak kilka rozwiązań. Od kilku lat ogromną popularnością cieszy się olej kokosowy. Specjaliści od żywienia twierdzą, że wystarczy łyżka dziennie dodana do koktajlu, aby po 1-2 tygodniach móc cieszyć się zauważalnymi efektami. Dzieje się tak dlatego, że olej powoduje wzrost dziennego zużycia energii, zwiększając spalanie kalorii. Z podobnych względów dobrze znaleźć w kuchni miejsce dla masła orzechowego. Według badań osoby, u których produkt ten pojawiał się w jadłospisie przynajmniej dwa razy w ciągu tygodnia, traciły na wadze znacznie szybciej niż te, które z masłem orzechowym do czynienia nie miały. Wszystko to zasługa nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dobrym, niskotłuszczowym zamiennikiem dla nabiału jest z kolei białko konopne.
